Gminny Klub Sportowy w Orłach - strona nieoficjalna

Szanter - Stec, Tokarz, Piejko, Lewicki (60' Piechota) - Przytuła, Kilon, Olech (60' Krakowski), Łuc, Kawecki (46' A. Wardęga) - Szelast (65' M. Koba)

1:0 Szelast (as. Kawecki) 30'
2:0 Tokarz (as. Olech) 35'
3:0 Stec (as. Olech) 53'
4:0 Tokarz (as. Olech) 58'
5:0 Kilon (as. Przytuła) 72'

            W piękne sobotnie popołudnie przyszło nam zmierzyć się na własnym terenie z zajmującą 8-me miejsce w tabeli drużyną LKS-u Ujkowice. Słynąca z ostrej gry drużyna z Ujkowic na pewno w tym spotkaniu nie była faworytem patrząc na bardzo słabe wyniki tej drużyny na wyjeździe. Z kolei kibice naszej drużyny na pewno liczyli na zwycięstwo biorąc pod uwagę fakt, że w tej rundzie znakomicie się spisujemy przed własną publicznością. Tym razem również nie było inaczej i pewnie pokonaliśmy gości odnotowując najwyższe zwycięstwo w tym sezonie! 

            Od początku spotkania drużyna z Orłów wiedziała, że w tym spotkaniu kluczem do zwycięstwa będzie jak najdłuższe utrzymanie się przy piłce i „nieodstępowanie nogi”. Dlatego przez dłuższą część pierwszej połowy na boisku panowało sporo walki, a grę prowadził GKS, który starał się zaskoczyć w jakiś sposób defensywę rywali. Swoich sił gracze z Orłów próbowali strzałami z dystansu czy też poprzez stałe fragmenty gry ale niestety w każdej z nich brakowało odrobiny precyzji, której nie zabrakło w 30 minucie. Kawecki zagrał znakomite prostopadłe podanie za plecy obrony do wychodzącego na czystą pozycję Szelasta. Nasz napastnik początkowo opanował piłkę, a następnie świetnie zamarkował strzał na co nabrali się defensorzy z Ujkowic, po czym na raty skierował piłkę do bramki dając prowadzenie naszej drużynie. 5 minut później za sprawą Tokarza było już 2:0. Olech popisał się bardzo dobrym dośrodkowaniem z rzutu rożnego wprost na głowę naszego stopera, a ten bezproblemowo wpakował piłkę wprost w okienko bramki. Po szybko zdobytych bramkach gospodarze w dalszym ciągu atakowali. Najlepszą okazję na podwyższenie wyniku miał Kilon, który znalazł się niepilnowany w polu karnym, jednak nasz skrzydłowy nie trafił czysto w piłkę i jego strzał przeleciał daleko obok bramki. Do przerwy więc mieliśmy pewne prowadzenie gospodarzy.

            Druga połowa to w dalszym ciągu dominacja drużyny z Orłów, która nie pozwalała nawet na chwilę dojść gościom do głosu i od początku ruszyła do kolejnych ataków. W 53 minucie ponowne świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego grającego trenera Olecha, wykorzystał tym razem nasz kapitan i jednocześnie drugi stoper Mateusz Stec, który znakomicie znalazł się na bliższym słupku i z bliskiej odległości głową pokonał bramkarza LKS-u. Podobnie jak w pierwszej połowie GKS za chwilę zdobył kolejną bramkę. Tym razem na listę strzelców drugi raz w tym spotkaniu wpisał się Grzegorz Tokarz. Nasz obrońca po raz kolejny w tym meczu znakomicie znalazł się polu karnym i ponownie wykorzystał dośrodkowanie Olecha, ale tym razem z rzutu wolnego, przedłużając lecącą w światło bramki piłkę całkowicie zmylając golkipera drużyny przejezdnej. Po zdobyciu kolejnego gola w dalszym ciągu przeważali gospodarze, którzy próbowali poprzez kontry podwyższyć rezultat spotkania. Najbliżej tej sztuki był wprowadzony na boisko M.Koba, który stanął oko w oko z Mossurem, ale jego uderzenie przeleciało obok bramki. Chwilę po tej sytuacji Przytuła świetnym prostopadłym podaniem obsłużył Kilona, a ten w sytuacji sam na sam zdobył kolejną bramkę dla naszego zespołu. Jeszcze przed końcem meczu ponownie Kilon po podaniu Przytuły miał okazję do strzelenia bramki, ale tym razem jego uderzenie przeleciało obok bramki. Trzeba przyznać, że oprócz wymienionych w relacji sytuacji nasza drużyna miała jeszcze wiele dogodnych okazji na podwyższenie wyniku, ale zajęłoby to zbyt dużo miejsca aby to opisać.

            GKS tego dnia nie okazał się zbyt gościnny i z kwitkiem odprawił drużynę Ujkowic wbijając im aż 5 bramek, nie tracąc przy tym ani jednej. Warto dodać ,że  po raz kolejny zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i tym razem dopisała nam skuteczność, której brakowało w niektórych spotkaniach. Odnieśliśmy najwyższe zwycięstwo w tym sezonie a i również nasza drużyna po raz kolejny zachowała czyste konto (7me na 11 spotkań w tej rundzie!!) i pokazała, że wiosną mamy jedną z najlepszych defensyw w lidze!