W najbliższą niedzielę 18 listopada o godzienie 14:00 na stadionie w Batyczach zmierzymy się w meczu na szczycie z miejscowym LKSem. Stawką tego spotkania będzie mistrzostwo ligi w rundzie jesiennej.
Nasz najbliższy rywal jest zdecydowanie najlepszy pod względem zdobytych goli, notując ich aż 54 (średnia 3,86 na mecz!). Wyśmienicie radzi sobie również defensywa, gdyż zaledwie 12 puszczonych goli plasuje zespół z Batycz pod tym względem na drugim miejscu, ustępując tylko jednym trafieniem GKSowi. Aż w połowie dotychczasowych spotkań wicelider gromił swich przeciwników aplikując minimum 5 goli. Taki los spotykał nie tylko zespoły z dołu tabeli, ale także tak mocne drużyny jak Leszno (5:1) czy Dubiecko (6:0). To pokazuje w pełni, że batycki zespół do bólu wykorzystuje słabszy dzień każdego rywala, zaś ich atak jest w rewelacyjnej formie. Czołowy snajper Batycz - Rafał Gniatek - jest równocześnie najlepszym strzelcem ligi z 18 bramkami na koncie. Będzie to więc pojedynek najlepszego ataku z najlepszą obroną.
GKS po zwycięstwie z Pogórzem Dubiecko wrócił na fotel lidera, wykorzystując potknięcie Batycz w Maćkowicach. Nie był to mecz łatwy, ale bardzo dobra gra w defensywie i skuteczność przy stałych fragmentach gry znowu pozwoliły nam zdobyć 3 punkty. Pogórze grało bardzo solidnie, ale mimo wszystko nie było w stanie przedłużyć swojej serii 6 wygranych z rzędu. Widać było w tym meczu rozdrażnienie ostatnią porażką, gdyż zdawało się iż Orły walczą o każdą piłkę z wielką zaciekłością. Orły i Maćkowice to na ten moment jedyne kluby, które jesienią były niepokonane na własnych boiskach. Do tego grona dołączyć może również Dubiecko, o ile nie przegra w ostatniej kolejce z Huwnikami. Batycze u siebie przegrały tylko raz z Orłem Torki. Zdarzył im się również jeden remis z Krównikami, a poza tym wszystkie inne mecze były w stanie rozstrzygnąć na swoją stronę. Z pewnością będzie to trudne spotkanie, w którym stawka jest bardzo wysoka. Wygrana oraz remis dają nam miano lidera na koniec rundy, zaś ewentualna porażka pozwala Batyczom wyprzedzić nas o 1 punkt. Ciekawostką jest, że ostatnim razem przegraliśmy w Batyczach w sezonie 2013/2014. Od tamtej pory na tym terenie wygrywaliśmy trzykrotnie (3:0, 3:2, 4:1) i raz zremisowaliśmy (2:2). Żywię więc nadzieję, że na batyckim terenie nadal nie przegramy i przezimujemy na szczycie ligi.
Bilans ostatnich 12 spotkań: 4 wygrane, 5 porażek, 3 remisy
Wyniki z ostatnich spotkańw rozwinięciu...
2017/2018
LKS Batycze - GKS w Orłach 1:4 (1:1)
Gole: Przytuła, Kiełtyka, Olech, Szelast
GKS w Orłach - LKS Batycze 0:2 (0:1)
2016/2017
LKS Batycze - GKS w Orłach 2:2 (1:2)
Gole: Przytuła, Zajączkowski
GKS w Orłach - LKS Batycze 1:1 (1:0)
Gol: Kuźniarski (samobójcza)
2015/2016
LKS Batycze - GKS w Orłach 2:3 (0:3)
Gole: Benedyk, Kilon, Przytuła
GKS w Orłach - LKS Batycze 1:2 (1:1)
Gol: Lewicki
2014/2015
LKS Batycze - GKS w Orłach 0:3 (0:1)
Gole: Tyrawski, Przytuła, samobójczy
GKS w Orłach - LKS Batycze 1:1 (0:1)
Gol: Tyrawski
2013/2014
GKS w Orłach - LKS Batycze 2:4 (2:3)
Gole: Sidor, Kilon
LKS Batycze - GKS w Orłach 5:0 (2:0)
2011/2012
Viking Orły - LKS Batycze 2:0 (2:3)
Gole: Kawecki, samobójcza
LKS Batycze - Viking Orły 2:1 (2:0)
Gol: Serafin