W najbliższą niedzielę o godzinie 16:00 na stadionie w Nakle rozegramy spotkanie z miejscowym LKSem.
Będzie to dla nas pierwsze wyjazdowe spotkanie na wiosnę, a z kolei dla Nakła drugie na swoim stadionie. Gospodarze ulegli w pierwszej kolejce Tęczy aż 0:3. Zdecydowanie najważniejszym zawodnikiem tego zespołu jest bezkonkurencyjny lider klasyfikacji strzelców - Dawid Kierepka. Ma on na koncie aż 29 goli i kto wie czy nawet bez poprawiania tego wyniku, nie zostanie zwycięzcą tej staytystyki w sezonie 2016/2017 (drugi Gniatek z LKSu Batycze ma aż o 13 trafień mniej!). Wydaje się więc, że skuteczne odcięcie snajpera Nakła będzie głównym zadaniem naszej drużyny w drodze do pierwszej wygranej na wiosnę.
GKS zupełnie zawiódł na inaugurację, ulegając 1:2 Pogórzu Dubiecko. Dużo do życzenia pozostawił styl - brak skuteczności i proste błedy w defensywie spowodowały utratę punktów, pomimo że nie byliśmy gorsi od gości. To już kolejny bardzo słaby mecz u siebie. Z kolei na wyjeździe radzimy sobie świetnie i pod względem tej statystyki jesteśmy najlepsi w lidze. Pozostaje więc wierzyć, że i tutaj pozostaniemy regularni.
Jeśli chodzi o kadrę, to dzisiaj rozstrzygnie się, czy wystąpić będzie mógł Wojtek Piechota (ostatnie formalności do załatwienia). Z powodu urazów pauzować mogą Mateusz Stec oraz Kamil Krakowski. Cała reszta zawodników powinna być dostępna dla trenera i miejmy nadzieję, że skutecznie powalczymy o 3 punkty.
Poprzednie mecze:
2016/2017
GKS w Orłach - LKS Nakło 5:1 (3:0)
Gole: Olech x2, Tokarz, Przytuła, Nykiel
2015/2016
GKS w Orłach - LKS Nakło 0:3 (walkower, na boisku 2:2 po dwóch golach Gryba
LKS Nakło - GKS w Orłach 1:1 (0:1)
Gol: Lach
1 
1
Trzeba wygrać! Panowie, trzymamy kciuki!
